Ostatni z trzech turnusów obozów OSA WEEK 2023, odbył się w Grzybowie, malowniczej miejscowości nadmorskiej położonej koło Kołobrzegu. W dniu 08 lipca w Pensjonacie Modrzew stawiło się tam 52 obozowiczów, którzy z wytęsknieniem i pewną dozą ekscytacji oczekiwali na nadchodzący tydzień pełen wrażeń i emocji. Kadra obozów ponownie została wsparta Młodą Kadrą, tj. grupą przecudownych młodych ludzi chętnych zgłębiania tajników pracy na obozie letnim oraz współdziałania z młodzieżą. Na obozie nad morzem zjawili się oczywiście nasi wspaniali wolontariusze, tym razem w iście damskim składzie. Przybyły do nas: Rabab z Maroko, Maria z Ekwadoru, Tiffany z Wietnamu, oraz Diana i Sonia z Ukrainy. Ich ciepło, energia i radość sprawiły, że obozowicze pokochali je od pierwszego spotkania, a ich warsztaty językowe wypełnione były nauką angielskiego w praktyce z wykorzystaniem mnóstwa ciekawych gier, zabaw i co najważniejsze dużej dozy kreatywności. To dzięki nim i młodsi i starsi otwierali się na język, co było widoczne gdy prowadzili rozmowy nie tylko w trakcie warsztatów, a także podczas czasu wolnego czy też w trakcie drogi na plażę. Odbywając turnus nad morzem grzechem byłoby nie przejść się na plażę i zażyć kąpieli, tych słonecznych i tych morskich. Dlatego też spacerów na plażę było kilka. Już pierwszego dnia wybraliśmy się nad plażę żeby przywitać się z morzem. Podczas drugiego dnia pogoda dopisała na tyle by móc znów udać się na plażowanie połączone z kąpielą morską, oczywiście pod okiem i nadzorem czujnych ratowników WOPR. Turnus nad morzem nie mógł obejść się bez naszych ukochanych słodkich atrakcji: waty cukrowej i fontanny z czekolady. Radość uczestników obozu na widok tych atrakcji jest niezmiennie bezcenna. Pensjonat Modrzew posiada swój prywatny basen, który w tym roku był wykorzystywany i oblegany niemal codziennie. Skoki do wody, gry w wodną piłkę i zabawy na dmuchańcach były hitem obozu nad morzem. Będąc w Grzybowie musieliśmy zgłębić tajniki i historię bursztynu. Bursztynnik, który przybył do nas z prelekcją zaprosił nas na nocne poszukiwanie bursztynów. Ten punkt programu wywołał niemałą ekscytację, a lipcowy zachód słońca połączony z tropieniem bursztynów na długo zostanie w naszej pamięci. Tradycyjnie przeprowadziliśmy również obozowy konkurs talentów. Niezwykłe talenty krasomówcze i wokalne naszych uczestniczek zachwyciły publikę. Stałym punktem programu naszych obozów był oczywiście niezwykły pokaz iluzji i warsztaty z iluzji w wykonaniu naszego Pana Magika- Michała. Na tym turnusie nie zabrakło wielu nowości. Jedną z nich była wizyta na prawdziwym Dzikim Zachodzie w Zieleniewie. Atrakcje w tym miejscu były niezwykłe, zaczynając od przejażdżki Hammerem, poprzez wizytę w mini zoo, strzelanie z łuku, ujeżdżanie byka, jazdę konną, poszukiwanie złota, a kończąc na uczestniczeniu w najprawdziwszym napadzie na bank. Na turnusie w Grzybowie odbył się również obozowy Festiwal Kolorów Holi. Ten cudowny czas pełen kolorów i szaleństwa w rytm muzyki odbył się na plaży, co sprawiło, że wydarzenie to było jeszcze bardziej niezwykłe. Każdy z obozowiczów podczas obozu miał też okazję wziąć udział w najprawdziwszej bitwie na balony wodne. Ależ to było szaleństwo gdy podczas piątkowego upalnego popołudnia tysiące balonów z wodą poszybowały w górę po to by za chwilę opaść i rozbić się na naszych głowach. Każda atrakcja była niezwykła, lecz to rejs szybką łodzią pontonową po Bałtyku był chyba wydarzeniem numer jeden. Szum fal, morska bryza, wiatr we włosach, duża prędkość i szybkie manewry sprawiły, że radość i ekscytacja przepełniła każdego obozowicza, a kadra była tym widokiem niezwykle wzruszona. Final Show na obozie nad morzem był wybitny i pokazał to jak ciężko każda z grup pracowała przez cały tydzień. Turnus w Grzybowie zakończyliśmy długim i pełnym szaleństw pobytem w basenie, tańcami w rytm największych hitów oraz wielkim obozowym grillem. Ciężko było kończyć turnus, a każda łza na waszych policzkach podczas pożegnań była niezwykle wzruszająca. Nigdy nie zapomnimy tego niezwykłego czasu spędzonego w Grzybowie razem z Wami, i wierzymy, że każde ze wspomnień będziemy wszyscy pielęgnować i nosić na zawsze w sercu. Spokojnie, widzimy się wszyscy już za rok!!! Dziękujemy Wam wszystkim oraz naszym sponsorom czyli Nidzickiej Fundacji Rozwoju NIDA oraz Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności, bez waszej pomocy ten obóz nie mógłby się odbyć!
Więcej ujęć oczywiście pod linkiem poniżej
https://drive.google.com/drive/folders/1x3kQ7IQose7y7fjWDSFxAI3YaFDJI8Rh
Michał Gleb
